Planowana od czerwca wycieczka do Warszawy doszła do skutku 18 października 2022 roku. 21 uczniów z klas VI, VII i VII wraz z opiekunkami: Panią Anną Głąbicką, Panią Basią Szkwarkowską i Panią Katarzyną Pawłowską przez dwa dni zwiedzali stolicę Polski. Towarzyszyli im uczniowie i nauczyciele ze Szkoły Podstawowej w Kościelcu.
Spod szkoły w Klimontowie wycieczka ruszyła 18 października o szóstej rano. Już od jedenastej wraz z przewodnikiem rozpoczęło się intensywne zwiedzanie. Pierwszego dnia uczniowie byli w Łazienkach, wjechali na 30 piętro Pałacu Kultury i Nauki, skąd podziwiali panoramę Warszawy, a także odwiedzili Centrum Nauki Kopernik. Ponadto udali się do miejsc związanych z lekturą „Kamienie na szaniec”. Na Powązkach Wojskowych zapalili znicze na grobach Alka, Rudego i Zośki oraz Aleksandra Kamińskiego i dowódcy akcji pod Arsenałem Stanisława Broniewskiego „Orszy”. Byli też na dziedzińcu Ministerstwa Edukacji i Nauki, gdzie w czasie wojny siedzibę miało gestapo.
Po męczącym dniu uczestnicy wycieczki pojechali do hotelu Roko na zasłużony wypoczynek i obiad.
Na środę przewodnik także zaplanował intensywny program zwiedzania. Pierwszym punktem był Stadion Narodowy, następnie Pałac Prezydencki, Grób Nieznanego Żołnierza i Krakowskie Przedmieście- Zamek Królewski, Kolumna Zygmunta i Rynek. Podążając śladami bohaterów „Kamieni na szaniec”, uczniowie zobaczyli pomnik Kopernika, który był obiektem najsłynniejszej akcji Małego Sabotażu wykonanej przez Alka Dawidowskiego. Ponadto grupa odwiedziła miejsce akcji pod Arsenałem, czyli skrzyżowanie ulic Długiej, Bielańskiej i Nalewki. Ostatnim punktem wycieczki było Muzeum Męczeństwa Pawiak, gdzie więziony był Jan Bytnar- Rudy.
Niewątpliwą atrakcją wyprawy do Warszawy był dwukrotny przejazd metrem.
Bogaty program wycieczki sprawił, że uczniowie zobaczyli niemal wszystkie najważniejsze atrakcje Warszawy. Ponadto odwiedzili większość miejsc upamiętniających bohaterów i wydarzenia opisane w „Kamieniach na szaniec”. Wyjazd do Warszawy to dowód na słuszność powiedzenia: „Podróże kształcą”. Na pewno chcielibyśmy tam jeszcze wrócić, bo choć wiele zobaczyliśmy, to dużo jeszcze pozostało do zobaczenia…